środa, 4 lutego 2015

Czuję miętę

W związku z pojawieniem się słońca w ciągu ostatnich dni, zapragnęłam jeszcze bardziej wiosny, ciepła i kolorów.
Jeśli mowa o kolorach to mam na myśli przede wszystkim odcienie pastelowe: miętę, pudrowy róż, lawendę oraz szarości. Ostatnio w mojej głowie i preferencjach wnętrzarsko - modowych prym wiedzie pierwsza z wymienionych barw, czyli mięta.
Poniżej lista wiosennych zachcianek, których zakup pewnie niebawem zrobi spustoszenie w moim portfelu :)


1 / 2 / 3 / 4 / 5 / 6 / 7 / 8 / 9

A jakie są Wasze miętowe typy na nadchodzącą wiosnę? 
:)

2 komentarze:

  1. Och jak miło spotkać bratnią duszę :) Uwierz mi marzenia się spełniają !!!

    OdpowiedzUsuń